Archiwum 24 lutego 2005


lut 24 2005 Banał
Komentarze: 0

Zapragnęłam, tak nagle, tak poprostu, żeby ktoś mnie kochał. Od tak... Pstryknęłam palcami i pragnęłam by ktoś kochał mnie taką jaką jestem. By martwił się moją przeszłością i dbał o moją przyszłość. Taki banał... Czy ja jestem aż tak banalna? Przecież 'miłość' to zaprzeczenie całej mojej ideologii... banał.. banał... nie ma takiego numeru.

dziecko_ciemnosci : :